Jak efektywnie pracować z domu?

Praca z domu
Opublikowano: 17 paź, 2020

Dla wielu z nas praca z własnego domu bez konieczności codziennego stawiania się w miejscu pracy jawiła się jako szczyt spełnienia marzeń. Możliwość wstawania o dowolnych porach, praca przy komputerze w piżamie oraz całodobowy dostęp do pełnej lodówki, z której nikt nie zabiera nam mleka do porannej kawy, jest na tyle atrakcyjna, że niektórzy zdecydowali się porzucić ciepłą posadę na rzecz własnej działalności i zasad pracy.

Wybuch epidemii koronawirusa spowodował, że niektórzy z pracodawców w trosce o zdrowie swoich pracowników umożliwili wielu z nich pracę zdalną z domu. Po początkowej euforii i poczuciu nieograniczonej swobody często przychodziła chwila zadumy. Okazało się bowiem, że dla sporej części osób praca zdalna z domu nie jest tak efektywna jak praca w biurze. Praca, w której to my sami wyznaczamy zasady, wymaga od nas dużej porcji samozaparcia i wypracowania dobrych nawyków. Pozwolą one nam wykonać pracę szybciej i efektywniej bez konieczności rozwlekania jej na cały dzień.

Jako iż sama od 2 lat pracuję w moim własnym domu, chętnie podzielę się z Wami, w jaki sposób można ułatwić sobie pracę zdalną.

Najważniejsze według mnie to ustalenie naszej codziennej, prywatnej rutyny. Niestety, brak konkretnego planu dnia spowoduje, że albo będziemy myśleć o pracy cały dzień (a na koniec dnia stwierdzimy, że nie wykonaliśmy naszych założeń), albo spędzimy na pracy więcej godzin,  niż powinniśmy. Zanim zakończymy nasz aktualny dzień, zapiszmy sobie plan dnia z uwzględnieniem godzin pobudki, rozpoczęcia pracy wraz z ujęciem wszystkich przerw.

Istotne dla efektywnej pracy jest ustalenie bloków czasowych, w których będziemy wykonywać nasze najważniejsze zadania, odgradzając się od codziennych rozpraszaczy, tj. powiadomień, sms-ów, telefonów, seriali itp. Według najnowszych badań najwydajniej pracuje nam się podczas tzw. pracy głębokiej, kiedy nasze skupienie jest na najwyższym poziomie. Więcej o pracy głębokiej postaram się napisać w kolejnym artykule.

Po wyłączeniu budzika, porannej toalecie oraz zjedzeniu śniadania proponuję zdjąć piżamę. Zmiana ubioru nastawi nas do działania. Siedzenie w piżamie przez długie godziny zwykle kojarzyło mi się z leniwymi sobotami i niedzielami, dlatego trudniej było mi zmotywować się do działania, nie przebierając się w codzienne ubrania.

Następnie przygotuj swoje miejsce pracy. Usuń niepotrzebne przedmioty, stare kubki z niedopitą kawą oraz uporządkuj przestrzeń, w której będziesz pracować. Przypilnujmy, aby nikt w czasie naszych zajęć nam nie przeszkadzał, odetnijmy się od źródeł rozpraszających naszą uwagę. Jeżeli nie jest to potrzebne w naszej pracy, warto zastanowić się nad wyłączeniem dostępu do Internetu oraz wyciszeniem telefonu.

Przygotujmy rozpiskę naszych zadań według zasady Smart i podzielmy je na 4 części. W pierwszej części wypiszmy zadania, które są pilne i nie wymagają naszego dużego zaangażowania; następnie zadania, które są ważne i wymagają większej liczby godzin pracy; zadania mniej ważne oraz szybkie do wykonania, a w końcu zadania mniej istotne, ale czasochłonne. Zadania wykonujmy według pisanej kolejności. Wykonanie szybkich, ale istotnych zadań sprawi, że od rozpoczęcia naszej pracy możemy zobaczyć w krótkim czasie jej konkretną wartość, a do mózgu trafi sygnał będący odpowiedzialny za poczucie satysfakcji. Dzięki temu nasza motywacja do pracy znacząco wzrośnie.

Jeżeli to możliwe, pogrupujmy naszą pracę na bloki tematyczne. Na przykład: jeżeli mamy do przygotowania kilka ofert, to możemy wykonać je wszystkie, jedna po drugiej. Za przykład możemy podać również odpisywanie na maile w czasie ustalonego bloku czasowego. Pusta skrzynka odbiorcza z pewnością jest powodem do dumy. Jednak ciągłe odrywanie się od ważnych zadań, aby odpisać na nową wiadomość, rozprasza naszą uwagę oraz osłabia znacząco efektywność wynikającą z pracy głębokiej. O ile nasza praca nie skupia się tylko i wyłącznie na odpisywaniu na maile, to pusta skrzynka mailowa nie jest głównym celem naszych działań.

Mam nadzieję, że udało mi się podpowiedzieć Wam ciekawe rozwiązania, które możecie wprowadzić do swojej codzienności już teraz. Przy niewielkim nakładzie pracy możemy znacząco poprawić naszą efektywność.

Natalia

Pasjonatka fotografii i zdrowego stylu życia. Uwielbia kolekcjonować wspomnienia, zatrzymując je w kolejnych kadrach. Zakochana w podróżach, dobrym jedzeniu, a przede wszystkim w drugim człowieku.  Każdy dzień zaczyna od uśmiechu i filiżanki dobrej kawy.

Zobacz również

HPV – co to jest?

HPV – co to jest?

HPV – CO TO JEST ? CZY JEST GROŹNE ? JAK SIĘ USTRZEC? HPV  to wirus. Nazywany inaczej wirusem brodawczaka...

Szczęście a przyjemność

Szczęście a przyjemność

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, czy przyjemność oznacza szczęście, a szczęście jest tożsame z przyjemnością?...

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *