Emocje a początek ciąży

Emocje a początek ciąży
Opublikowano: 17 paź, 2020

Większość z nas jest bardzo emocjonalna. Taką mamy naturę. I choć dla niektórych kobiet może ona wydawać się przekleństwem, to bezsprzecznie uczucia i emocje odgrywają w naszym życiu bardzo ważną rolę.

Emocje są doskonałą informacją o nas samych; mówią o naszych potrzebach i pragnieniach – zarówno tych zaspokojonych, jak i niezauważonych.
Mogą być bodźcem do konstruktywnego działania, czynnikiem hamującym zachowania destrukcyjne, kluczem do odczytania drugiego człowieka. Niestety, nie tak rzadko bywa, że pod wpływem emocji podejmujemy brzemienne w skutki decyzje, ranimy siebie i innych, doprowadzamy do życiowego kataklizmu.

Niezależnie od tego, czy przeżywane przez nas emocje są przyjemne i łatwe, czy też trudne (często mówi się o emocjach dobrych i złych/pozytywnych i negatywnych, co jest błędem, ponieważ emocje i uczucia są moralnie obojętne), warto być świadomym, kiedy i dlaczego się rodzą, jakie wywołują w nas myśli, do jakich zachowań skłaniają. Słowem – warto nauczyć się zarządzania własnymi emocjami.

W życiu kobiety są takie okresy, w których emocjonalność zostaje wystawiona na szczególnie trudną próbę. Takim czasem jest na pewno czas ciąży. Zwłaszcza, jeśli potraktować ciążę jak kryzys, czyli sytuację powodującą zmiany, wymuszającą na nas podejmowanie nowych wyzwań. Już sama ta nowość może generować pokłady najróżniejszych uczuć i emocji. Dodajmy do tego kilka innych czynników właściwych ciąży i wybuchowa mieszanka gotowa.

Funkcjonowanie psychiczne oraz potrzeby emocjonalne kobiet w ciąży różnią się w porównaniu do innych okresów ich życia. Szczególnie pierwsza ciąża jest dla kobiety wyjątkowa i mocno koncentruje jej uwagę, ponieważ wszystko czego doświadcza – zmiany w organizmie, zmiany sytuacji życiowej – wydarza się po raz pierwszy, jest nowe, nieznane i wiąże się z przeżywaniem wielu przeciwstawnych emocji, różnych w poszczególnych trymestrach ciąży. Wyjątkowo trudnym etapem jest początek ciąży, który charakteryzuje duża labilność emocjonalna.

Dlaczego tak się dzieje? Układ hormonalny zaczyna inaczej funkcjonować: nie kieruje już cyklem miesiączkowym, a tworzy odpowiednie warunki do zagnieżdżenia się zarodka w ścianie macicy. Przez pierwsze 2-3 tygodnie ciąży kluczową rolę odgrywają estrogeny i progesteron, do których dołącza wykrywana przez test ciążowy gonadotropina kosmówkowa (beta hCG).

Po 3-4 tygodniach zmian hormonalnych można odczuć już ich skutki. Pojawiają się pierwsze mniej przyjemne objawy, które przypominają zespół napięcia przedmiesiączkowego. Piersi rosną, a dzięki przerostowi tkanki gruczołowej stają się bardziej tkliwe i wrażliwe na dotyk. Z powodu hiperpigmentacji barwa brodawek staje się ciemniejsza. Jednocześnie nagły skok hormonalny aktywuje ośrodek wymiotny w mózgu. Pojawiają się: nadwrażliwość na zapachy, nudności i wymioty. Nieodłączne są również zmiany w psychice: rozdrażnienie, nerwowość, płaczliwość… Jest to jednak czas, w którym kobieta odczuwa dużą senność. Częściowo więc przesypia tę hormonalną burzę…

Depresja jest chorobą, która może dotknąć również kobiety w ciąży. Naukowcy szacują, że 10-16% kobiet w ciąży spełnia kryteria diagnostyczne depresji, w pierwszym trymestrze rozpowszechnienie depresji wynosi 7,4%, w drugim 12,8%, a w trzecim 12%. Należy zwracać uwagę na przedłużające się objawy depresyjne i w razie konieczności poddać się leczeniu. Pamiętajmy jednak, że pewne rozchwianie emocjonalne, skłonności do płaczu czy smutku są właściwe dla pierwszych tygodni ciąży i występują niemal u wszystkich kobiet. Bardzo ważne i pomocne jest wtedy wsparcie partnera, rodzica, przyjaciela czy jakiejkolwiek życzliwej osoby. Sama kobieta powinna być dla siebie wyrozumiała; nie powinna się obwiniać za powstające w niej uczucia i emocje. Trzeba wtedy raczej podejmować te zajęcia, które przynoszą ulgę zmęczonej psychice i poprawiają samopoczucie. Rozmowa z kimś bliskim, ciepła kąpiel, kubek gorącej herbaty i ciekawa książka, a może wypłakanie się do poduszki? Dla każdej z nas będzie to coś innego.   

Konwalia

Jestem Konwalia i tak jak Edyta Geppert śpiewam życie: tak, jak czuję – najserdeczniej. Chciałabym, żeby każdy mój tekst na tym blogu sprowadzał się właśnie do tego, co zawarłam w tytule. Nic więcej.

Zobacz również

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *